Trasa lekka, jej dystans to 15 km. Choć stopień trudności zależy oczywiście od warunków pogodowych. W dniu, w którym ją pokonywaliśmy wiał bardzo silny wiatr i przy dość stromym podejściu na Smerek trzeba było zachować szczególną ostrożność. Wiatr na połoninach to zresztą codzienność.
Wycieczkę rozpoczęliśmy w Brzegach Górnych, gdzie zostawiliśmy samochód. Stamtąd busem dojechaliśmy na parking przy szlaku czerwonym (szczegóły na mapce poniżej). Pierwszy odcinek trasy spacerowej jest dość łagodny i prowadzi przez las. Po wyjściu z lasu widzimy Smerek (1222 m.n.p.m). Tu zaczyna się "wspinaczka" na sam szczyt. Trasa nie powinna nastręczać trudności nawet dzieciakom, choć - tak jak wspomniałem powyżej - w mocno wietrzne dni podejście na otwartym terenie jest trudne.
Punkt widokowy Smerek
Ze Smerka kierujemy się Przełęczą Orłowicza w stronę Połoniny Wetlińskiej i Chatki Puchatka.
Szare Berdo
Połonina Wetlińska w całej okazałości. Na końcu wprawne oko dostrzeże schronisko - Chatkę Puchatka. Za nią Połonina Caryńska.
Zejście od Chatki Puchatka w stronę Brzegów Górnych.
Trasę tę można przedłużyć - ze schroniska na Połoninie Wetlińskiej skierować się na Połoninę Caryńską, a następnie w stronę Tarnicy. Stamtąd zejść do Wołosatego lub zahaczyć jeszcze o Halicz i Rozsypaniec (około 50 km).
0 Komentarze