Po położonej w Bieszczadach wsi Łopienka ostała się do dziś tylko cerkiew z XIX. Świątynia została odbudowana w latach 80-tych XX wieku. Budynek został zadaszony, wstawiono nowe okna i drzwi, wymieniono posadzkę. W cerkwi znajduje się współczesna rzeźba Chrystusa Bieszczadzkiego, na której pątnicy wieszają sznury różańców. Latem odprawiane są tutaj msze święte dla turystów - w niedziele o 15.00.
Do Łopienki można dojechać samochodem lub zostawić auto na parkingu przy głównej drodze. Warto wybrać się spacerem, bo trasa nie jest długa - ma raptem kilka kilometrów. Spacerując można podziwiać ciekawe okazy flory i fauny. Nam udało się na przykład zobaczyć jaszczurkę salamandrę. Po drodze można także obejrzeć stare retorty do wypalania węgla. Jeśli zdecydujecie się podjechać samochodem, to szutrówką dostaniecie się pod samą cerkiew.
Wieś Łopienka, podobnie jak opisywane już przeze mnie na blogu wsie Zawój, Beniowa, Tworylne czy Krywe została wysiedlona w wyniku akcji Wisła. Przed wojną wieś liczyła 47 domów i miała 303 mieszkańców. Na wzgórzu ponad cerkwią znajduje się stary cmentarz. Choć znaleźć tam jakiekolwiek nagrobki nie jest prostym zadaniem - czas pozacierał ślady.
Wieś Łopienka, podobnie jak opisywane już przeze mnie na blogu wsie Zawój, Beniowa, Tworylne czy Krywe została wysiedlona w wyniku akcji Wisła. Przed wojną wieś liczyła 47 domów i miała 303 mieszkańców. Na wzgórzu ponad cerkwią znajduje się stary cmentarz. Choć znaleźć tam jakiekolwiek nagrobki nie jest prostym zadaniem - czas pozacierał ślady.